Chiny. 38-letni Shi Weihan został skazany na 3 lata więzienia za drukowanie i bezpłatne rozpowszechnianie Biblii. Wyrok mówi o prowadzeniu przez niego „nielegalnych operacji handlowych”.
Weihan musi też zapłacić grzywnę wysokości 15 tys. euro. Wraz z nim skazanych zostało dwóch innych chrześcijan, ponieważ, jak stwierdzono, byli wspólnikami wydawnictwa, w którym drukowano Biblie.
Sąd nie przyjął argumentów obrony, że nie można mówić o nielegalnych operacjach handlowych, jeśli coś się rozdaje gratis. Oddalił też wniosek o zwolnienie Weihana z więzienia z powodu zaawansowanej cukrzycy.
Drukowanie Pisma Świętego podlega w Chinach ścisłej kontroli urzędu ds. wyznań, a pozwolenia wydawane są tylko wspólnotom podległym komunistom.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
mj