Asyż: Prawie 2 tys. braci mniejszych z całego świata przyjechało 15 kwietnia do Asyżu na Kapitułę Namiotów.
To pierwsze takie spotkanie od śmierci św. Franciszka trzech gałęzi zakonu. Okazją jest 800-lecie charyzmatu franciszkańskiego. W 1221 r. Biedaczyna zwołał do Asyżu kapitułę, na którą przybyło 5 tys. braci. Nocowali pod namiotami. Tym razem przed Bazyliką Matki Bożej Anielskiej, gdzie zrodził się zakon, stanął ogromny 130-metrowy namiot. Mottem spotkania franciszkanów były słowa Franciszka: „Bracia moi błogosławieni, zachowujmy regułę, jaką przyrzekliśmy Panu”.
Na Kapitule Namiotów modliło się 200 polskich braci św. Franciszka. Byli wśród nich przedstawiciele Zakonu Braci Mniejszych, Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów, Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych, Trzeciego Zakonu Regularnego, Franciszkańskiego Zakonu Świeckich. Duchowo i wirtualnie z Asyżem łączyły się siostry klaryski.
– Kapituła jest wydarzeniem niesamowitym. Może stać się nową fundacją naszego zakonu – cieszy się kapucyn Marcin Świąder, gwardian w Domu Modlitwy w Zagórzu. – Dotykamy naszych korzeni, fundamentów, w nowy sposób. Potrzeba radykalnego ewangelicznego świadectwa, przeżywanego nie tylko teoretycznie, ale przez fakty, przez konkretne życie Ewangelią. Jak Benedykt XVI mówił do przełożonych wyższych: sine glossa – bez zmiękczania!
Kaznodzieja papieski, kapucyn o. Raniero Cantalamessa, zwrócił braciom uwagę na trzy istotne elementy, które powinny być obecne w ich życiu: przepowiadanie, modlitwa i pokuta. Prosił zakonników, by nie tylko studiowali teologię, ale przepowiadali; aby nie byli tylko pasterzami, ale rybakami; aby nie bali się pójść do ludzi z Ewangelią i by nie patrzyli jedynie w przeszłość, ale i w przyszłość zakonu i Kościoła. Po dniu postu bracia św. Franciszka pojechali do Rzymu, gdzie spotkali się z Benedyktem XVI.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
mj