Polska. Z badań Biblioteki Narodowej i TNS OBOP, które przeprowadzono w listopadzie ubiegłego roku, wynika, że czytelnictwo w Polsce jest najniższe od 1992 r.
Aż 62 proc. Polaków nie miało przez rok kontaktu z żadną książką. Tylko 38 proc. z nas czytało co najmniej jedną. Najwyższy spadek zainteresowania książką odnotowano wśród mężczyzn, mieszkańców małych i średnich miast, a także wśród grup postrzeganych dotąd jako czytające, czyli nastolatków, osób z wykształceniem średnim pomaturalnym, a także internautów.
– Najsmutniejsze jest zanikanie czytania dla przyjemności – mówi Katarzyna Wolff z Biblioteki Narodowej. – Gdyby uwzględnić tylko osoby powyżej 20. roku życia i pominąć czytającą z obowiązku młodzież, wynik byłby jeszcze mizerniejszy.
O to, że czytamy coraz mniej, autorzy badań winią system edukacyjny. Jednak spadek czytelnictwa nie przekłada się na spadek sprzedawanych egzemplarzy. Wpływa na to stabilna grupa osób kupujących powyżej 12 książek rocznie, zainteresowana nie tylko klasyką, ale i nowościami wydawniczymi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
bgz