Historia. ZSRR nie planował inwazji swoich wojsk na Polskę w grudniu 1981 r. – wynika z raportów płk. Ryszarda Kuklińskiego (na zdjęciu), które ujawniło CIA.
Według raportów Kuklińskiego, sowiecka inwazja wisiała nad Polską bezpośrednio po podpisaniu porozumień sierpniowych przez władze i „Solidarność”, czyli pod koniec 1980 r. i w pierwszej połowie 1981 r. Jednak w grudniu 1981 r., kiedy był wprowadzany stan wojenny, takiej groźby już nie było. Kukliński nakreślił też dla Amerykanów portret psychologiczny generała Jaruzelskiego. Doceniał inteligencję generała, jego wysoką kulturę bycia i szacunek dla zasad moralnych.
Widział jednak również jego słaby charakter, tchórzostwo i wrodzony instynkt posłuszeństwa. Jaruzelskiego miała tak paraliżować wiedza o sile ZSRR, że nigdy nawet nie spróbował się przeciwstawić sowieckim przywódcom. Tymczasem, jak udowodnił Władysław Gomułka w 1956 roku, w pewnym zakresie można było tego próbować.
Generał Jaruzelski nie został nigdy skazany ani za zbrodnie stanu wojennego, ani za masakrę robotników na Wybrzeżu w 1970 roku. Pułkownik Ryszard Kukliński zmarł przed czterema laty. Przedtem jednak przeżył śmierć obu swoich synów, którzy zginęli w dziwnych okolicznościach, nasuwających myśl o zemście tajnych służb sowieckiego imperium.
23 stycznia do polskich kin trafi dokumentalny film Dariusza Jabłońskiego „Gry wojenne”, poświęcony pułkownikowi Kuklińskiemu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - prze