Prawo. Sejm po raz kolejny odrzucił projekty ustaw, które miały przywrócić dzień wolny w uroczystość Trzech Króli. Mimo to jest duża szansa, że 6 stycznia będzie jednak dniem wolnym od pracy.
Przypadająca 6 stycznia uroczystość Objawienia Pańskiego jest jedynym katolickim świętem nakazanym (czyli takim, w którym wierni mają obowiązek uczestniczenia we Mszy), które nie jest dniem wolnym od pracy według prawa polskiego. Już w ubiegłym roku powstała inicjatywa obywatelska w sprawie zmiany tego stanu rzeczy. Projekt został w październiku odrzucony przez Sejm.
Sprawa ta wróciła do parlamentu na początku lipca. Podobnie brzmiące projekty, jeden zgłoszony przez PiS i drugi obywatelski, którego inicjatorem był prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki, znowu zostały odrzucone na wniosek PO. Stało się tak, mimo że podpisało się pod nim aż milion osób.
W PO pojawił się jednak pomysł, by 6 stycznia był dniem wolnym od pracy, ale jednocześnie zniesiony zostałby przepis kodeksu pracy, który zmusza pracodawców do przyznania pracownikom dnia wolnego za każde święto, które przypadnie w sobotę. Pomysł wychodzi więc naprzeciw postulatom wierzących, którzy chcą dzień święty święcić, i tych, którzy uważają, że nie stać nas na kolejny dzień wolny.
PO chce więc jedną ręką dać dzień wolny, a drugą zabrać – w zależności od roku – nawet do trzech dni wolnych. Mimo to inicjatywa wydaje się dużo łatwiejsza do racjonalnego uzasadnienia niż funkcjonujący obecnie przepis o przyznawaniu dni wolnych w zamian za święto przypadające w sobotę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
jd