Są już projekty rozbudowy Tyńca. Czy uda się zachować klimat tego miejsca i ciszę sprzyjającą modlitewnemu skupieniu?
Nie słyszeliśmy dzwonka budzącego zakonników o 5.30 rano. Śpimy w Domu Gości, więc korzystamy z komórek. Ale poza tym wszystko jak w klasztorze: na stole Pismo Święte, brewiarz, psałterz, reguła św. Benedykta. Widok na dziedziniec i stary mur, zza którego wychyla się Wisła, sprzyja kontemplacji. No i na jutrznię schodzimy obowiązkowo.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
(obraz) |
Szymon Babuchowski