Oświęcim. Pod hasłem: „Utracone rodziny” odbyły się 27 stycznia uroczystości 63. rocznicy wyzwolenia byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. W uroczystościach udział wzięli m.in. żyjący świadkowie tamtych dni – około 50 byłych więźniów.
Tragiczne wydarzenia sprzed lat przypomnieli ich uczestnicy, wówczas dzieci-więźniowie, deportowani do Auschwitz: Toman Brod z Czech, Lidia Maksymowicz z Białorusi, Krystyna Kobylańska i Jerzy Ulatowski z Warszawy oraz Zofia Cielecka-Nowak z Zamojszczyzny.
Hasło: „Utracone rodziny” wybrano ze względu na dwie historyczne rocznice, które przypadają w 2008 r. 65 lat temu w Auschwitz II- -Birkenau Niemcy utworzyli dwa tzw. obozy rodzinne – najpierw dla Sinti i Roma, a następnie dla żydowskich rodzin przywiezionych z getta w Theresienstadt (Terezin, nieopodal Pragi).
Główne uroczystości odbyły się w budynku Sauny w byłym Auschwitz II-Birkenau, gdzie Niemcy przeprowadzali procedurę przyjęcia deportowanych do obozu. Tutaj wyselekcjonowani więźniowie byli obnażani, strzyżeni i tatuowani oraz umieszczani w barakach obozowych na kwarantannę. W rocznicę wyzwolenia obozu uczczono pamięć i modlono się w intencji wyzwolicieli – żołnierzy Armii Czerwonej oraz ofiar, a także za żyjących byłych więźniów.
Ze względu na znaczenie miejsca i wagę symbolu, jakim dla całego świata jest były obóz Auschwitz-Birkenau, Zgromadzenie Ogólne ONZ w listopadzie 2005 r. ustanowiło dzień 27 stycznia – rocznicę wyzwolenia obozu – Międzynarodowym Dniem Pamięci o Holocauście. W latach 1940–1945 hitlerowcy zgładzili tu co najmniej 1,1 miliona osób, głównie Żydów, ale także ok. 75 tysięcy Polaków oraz tysiące Romów, jeńców sowieckich i przedstawicieli innych narodów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W Polsce