Ks. Bohdan Leszczewicz, rzecznik Fundacji Budowy Świątyni Opatrzności Bożej Świątynia Opatrzności Bożej powstała dzięki ofiarom składanym przez wiernych, a nie dzięki dotacjom przyznanym przez Sejm.
Z dwóch powodów: statut nie przewidywał możliwości wykorzystania środków przeznaczonych na cele kulturalne, a poza tym wiązał nas kontrakt z wykonawcą. Teraz budowa zbliża się do 26 metrów, etapu, który pozwala na tzw. przerwę technologiczną. W związku z bliską zimą i brakiem środków na płynne prowadzenie budowy fundacja zdecydowała się przerwać prace do wiosny.
Ten czas chcemy wykorzystać na intensywną promocję i pozyskiwanie środków. Chcemy przekonać 10 tys. osób, które już ją wspierają, i dotrzeć do innych darczyńców, także instytucjonalnych. Tak by ruszyć z budową bez zagrożenia brakiem płynności finansowej.
Być może wtedy również będą możliwe starania o dotacje ministerialne dla powstającego na wysokości 26 m muzeum zajmującego się historią dążeń do wolności naszego narodu. Liczymy na pozyskanie w przyszłym roku środków na Muzeum Jana Pawła II.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W Polsce