W Europie jest już 100 tys. żołnierzy amerykańskich. Nadal jednak najwięcej w krajach, które są najmniej narażone na rosyjską agresję.
Różnie można przedstawiać dane dotyczące zwiększającej się obecności US Army w Europie. I każda wersja będzie do pewnego stopnia prawdziwa. Tak jak prawdziwe jest stwierdzenie, że szklanka jest do połowy pełna, jak i to, że do połowy pusta. Tyle że w tym wypadku nie chodzi o to, czy ktoś postrzega rzeczywistość optymistycznie (w połowie pełna), czy pesymistycznie (w połowie pusta). Chodzi o chłodną analizę (nie)możliwości, jaką stwarza taki, a nie inny rozkład sił.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jacek Dziedzina