Surogacja jest nową formą handlu dziećmi i wyzyskiwania kobiet będących w potrzebie.
Niedawno natrafiłem na przedziwną historię. „Ma tylko 23 lata, a wychowuje już 11 dzieci. Razem z mężem marzą o dużej rodzinie” – tytuł materiału brzmiał intrygująco. Pomyślałem, że pewnie jakieś młode małżeństwo zdecydowało się na prowadzenie rodzinnego domu dziecka. Wielu moich znajomych, nie mogąc zostać biologicznymi rodzicami, zdecydowało się na adopcję. W taki sposób odczytali swoje powołanie do rodzicielstwa. Jednak nie jest to ten przypadek, ponieważ wszystkie dzieci mają tę samą biologiczną matkę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
o. Wojciech Surówka