To film o tym, jak Eucharystii zmieniła życie pięciu jego bohaterów.
Myślałem, że ludzie religijni, przynajmniej w Hiszpanii, już nie istnieją. To brzmi jak żart, ale do okolicznych kościołów chodzą tylko ludzie starsi. Uważałem, że wiara jest tylko dla ludzi głupich albo o słabej woli. Babcia była z innej epoki. Tak ją nauczono. W życiu zawsze dobrze mi szło. Mam rodziców i młodszą siostrę. Chodziłem do świetnej szkoły edukacyjnej świeckiej. Byłe wspaniały synem. Zawsze byłem dobry. – mówi Carlos, jeden z bohaterów fascynującego dokumentu. I dodaje, że kiedy spojrzał na swoje życie stwierdził, że jest szczęśliwy. Czy rzeczywiście?
Czytaj: Biblijna opowieść
Carlos, podobnie jak kilku innych młodych ludzi, którzy opowiadają o swojej duchowej przemianie w dokumencie hiszpańskiego reżysera Jorge Pareja, był ateistą. Niewierzący student medycyny, dziewczyna, której chłopak zginął w wypadku czy młody chuligan związany z neonazistami w sposób niezwykle szczery mówią o doświadczeniu spotkania z czymś, czego nie mogli sobie wyobrazić.
Przeczytaj także: Płonąca katedra
To film o ludziach, którzy dzięki religii odnaleźli sens istnienia.
Każda z tych historii to właściwie materiał na scenariusz filmu fabularnego z zaskakującym zakończenie. Ogląda się jednym tchem.
Żywy, reż. Jorge Pareja, Hiszpania 2022
Edward Kabiesz