GDAŃSK. Archidie-cezjalne wydawnictwo „Stella Maris” w Gdańsku prawdopodobnie zostanie zamknięte. Pracę straci większość załogi – kilkadziesiąt osób. Ostatnio zlicytowano maszyny należące do wydawnictwa. Kupców znalazło 22 z 31 wystawionych na licytację sprzętów.
Nie było natomiast chętnych na sprzęt należący do gdańskiej redakcji Radia „Plus”, a także meble z gdańskiej kurii metropolitalnej. Licytacje są wynikiem tzw. afery „Stella Maris”, związanej z działalnością szefów wydawnictwa. Zaciągali oni kredyty, a także dopuścili się prania brudnych pieniędzy.
W sumie wierzytelności wydawnictwa określa się nawet na 100 mln złotych. Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku objęła aktami oskarżenia w tej sprawie już kilka osób, m.in. byłego barona SLD na Pomorzu, a także kapelana Metropolity gdańskiego. Ten ostatni zgodził się na współpracę ze śledczymi. Sąd w zamian przystał na propozycję oskarżonego i pozwolił mu dobrowolnie poddać się karze.
Ks. Zbigniew B. został skazany na trzy lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat. Pozostałe procesy cały czas się toczą. Z nieoficjalnych informacji wynika, że prokuratorzy mogą skierować do sądu kolejny akt oskarżenia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W Polsce