Na ekumeniczną Mszę katolickąw centrum uniwersyteckimw Bratysławie słowacka grupa Międzynarodowej Wspólnoty Ekumenicznej przyniosłaprzed ołtarz koło ratunkowe.
Tylko Chrystus jest kołem ratunkowym dla wszystkich Kościołów – mówił ks. prof. Adalbert Denaux z Belgii, prezydent IEF. Koło było niezwykłe. Artysta rzeźbiarz wykonał je z drewna, papieru, szkła, metalu, pomalowanych na różne kolory. Symbolizowało ludzi różnych wyznań spotykających się na dorocznych kongresach Międzynarodowej Wspólnoty Ekumenicznej.
– Każdy z nas mimo swojej odmienności dąży do jedności Kościoła – podsumował prezydent, na co dzień profesor uniwersytetu katolickiego w Louvain w Belgii, działający w Katolicko-Anglikańskiej Międzynarodowej Komisji Teologicznej i Papieskiej Radzie do spraw Jedności Chrześcijan. W tym roku razem z zespołem zakończyli trwającą od 6 lat pracę nad wspólnym dokumentem poświęconym Matce Bożej „Maryja – łaska i nadzieja w Chrystusie”.
Ks. prof. Denaux związał się z Międzynarodową Wspólnotą Ekumeniczną, zwaną IEF (tak brzmi jej angielski skrót) przed kilkunastu laty. Ale sama wspólnota została założona przed 36 laty w Szwajcarii przez małżeństwa niejednolite wyznaniowo i jest efektem świeckiej, oddolnej inicjatywy. Należą do niej chrześcijanie różnych Kościołów, między innymi rzymskokatolickiego, prawosławnego, ewangelicko-augsburskiego, ewangelicko-reformowanego, anglikańskiego.
Postanowili spotykać się nie tylko podczas styczniowego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. Najważniejszym punktem ich pracy jest doroczny Kongres Ekumeniczny. W tym roku prawie 200 osób z Niemiec, Anglii, Francji, Czech, Hiszpanii, Belgii, Słowacji, Polski przyjechało do Bratysławy, żeby rozważać fragment Listu do Koryntian „Różne są dary łaski, lecz ten sam duch”(1 Kor 12,4). Codziennie odbywały się zajęcia w grupach, rozważania medytacyjne, wspólne nabożeństwa i Msze św., ale i wycieczki do ważnych miejsc Słowacji – Trnavy, zwanej „słowackim Rzymem” i na wyspę Devin na Dunaju, gdzie znajdują się pozostałości po Celtach.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Barbara Gruszka-Zych