Fikcja nie nerka

Zapowiadano wielki skandal. Wyszło wielkie oszustwo. Ale podobno cel był szczytny.

Od początku wokół programu holenderskiej publicznej telewizji BNN było mnóstwo niejasności i sprzecznych informacji. Dawczynią nerki, o którą zaplanowano bój przed kamerami, miała być 37-letnia Lisa, leżąca w stanie agonii, a nawet w śpiączce. O tym, kto otrzyma organ do przeszczepu, mieli decydować SMS-ami telewidzowie. Wkrótce okazało się, że Lisa w śpiączce nie jest i zamierza osobiście w studiu decydować, komu odda nerkę, a telewidzowie będą ją SMS-ami jedynie wspomagać w podjęciu decyzji.

Również motywacja kontrowersyjnego reality show przedstawiana w mediach różniła się w szczegółach. Najpierw telewizja BNN wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że program organizowany jest na cześć jej założyciela, który „cierpiał na niewydolność nerek, ale nigdy nie doczekał się przeszczepu”. Późniejsze informacje mówiły, że miał przeszczepioną nerkę, ale przeszczep został odrzucony.

Europa bez organów
Media od kilku miesięcy alarmowały, że w Polsce gwałtownie spadła liczba przeszczepów, łącząc ten fakt przede wszystkim z atmosferą, jaka powstała wokół sprawy transplantacji po spektakularnym aresztowaniu jednego z najbardziej znanych polskich transplantologów.

Pytani przez dziennikarzy specjaliści zwracali uwagę, że Polacy niechętnie oddają organy swoich zmarłych bliskich do przeszczepów. Tymczasem, jak podała „Rzeczpospolita”, problem braku organów do przeszczepu dotyczy całej Europy. „Każdego dnia w Europie umiera dziesięć osób, nie doczekawszy się na transplantację. Na organy czeka 40 tysięcy pacjentów. Bruksela proponuje wprowadzenie europejskiej karty dawcy” – napisała gazeta.

Właśnie brakiem dawców holenderska telewizja BNN uzasadniała potrzebę zorganizowania kontrowersyjnego programu. Twierdziła, że chce wywołać powszechne zainteresowanie problemem, ponieważ Holandia odznacza się jednym z najniższych odsetków dawców organów w Europie.

To jej się udało. W ciągu dwóch dni o pomyśle „Donor Show” mówiły wszystkie europejskie media. Twórcy programu starannie śledzili odzew, umieszczając na swojej stronie internetowej odnośniki do artykułów najbardziej opiniotwórczych światowych mediów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Artur Stopka