Kim jest katolik, który bloguje? W jaki sposób daje świadectwo wiary w Internecie? Czy istnieją „katolickie” lub „chrześcijańskie” blogi?
Słowo „blog” pojawiło się w polszczyźnie kilka lat temu. Oznacza ono internetowy dziennik lub pamiętnik, w którym kolejne zapiski są ułożone w kolejności od najnowszego do najstarszego. Treść blogów jest bardzo różna – w wielkiej ich liczbie znajdziemy zarówno infantylne wynurzenia nastolatek, jak i blogi tematyczne, będące cennym źródłem informacji i miejscem wymiany poglądów. W ostatnim czasie zapanowała moda na zakładanie blogów przez osoby publiczne – polityków, dziennikarzy, artystów. Prowadzenie blogu to dla nich okazja bezpośredniego kontaktu z czytelnikiem, a także miejsce autokreacji – na blogu pokazujemy przecież siebie takim, jakim chcemy, by nas widziano. Ale znaczną część blogów prowadzą zwykli ludzie – tacy jak my. To w ich zapiskach odbija się polska codzienność.
Nieodłączną częścią blogu są komentarze. Internetowy dziennik nie jest tylko monologiem. Każdy z czytelników może wejść z autorem w dyskusję. Na stronie blogu często znajdziemy linki do stron pokrewnych lub zaprzyjaźnionych, dzięki czemu bloggerzy tworzą małe społeczności.
Blaski i cienie blogowania
Jak wszystko, co stosunkowo nowe, blogi mają zarówno swoich entuzjastów, jak i sceptyków. Sceptycy akcentują zazwyczaj ekshibicjonistyczną stronę blogowania, a także traktowanie blogów jako ucieczki od rzeczywistości. Internetowe medium umożliwia łatwe pozbycie się zahamowań, przekroczenie granicy prywatności czy intymności. Czytając blog, nie mamy przecież do czynienia z żywą osobą, tylko z wykreowaną przez nią osobowością. Sprzyja to rozwojowi postaw skrajnie egocentrycznych. Trudno też bezkrytycznie przyjmować i zweryfikować szczerość internetowych zapisków. Zdarza się, że życie zanadto przenosi się na blogi.
Zaniedbywane są wówczas codzienne obowiązki i cierpią na tym bliscy bloggera, który czas spędzany w sieci przedkłada nad życie rodzinne. W takim przypadku mamy do czynienia z sytuacją uzależnienia. Ale sama forma blogu sprzyja nawiązywaniu ludzkich kontaktów i nieprzypadkowo zdobyła takie powodzenie. Wśród entuzjastów słychać głosy, że blogi są miejscem celebrowania codzienności. Pozwalają smakować życie, kreują alternatywny, prawdziwszy, bardziej bezpośredni obraz świata – w opozycji do innych mediów. Prowadzony przez odpowiedzialną osobę blog z pewnością może konsolidować ludzi o podobnych poglądach, pobudzać wrażliwość i skłaniać do refleksji. Trzeba też pamiętać o tym, że blog nie jest tożsamy z prywatnymi zapiskami. Wiele blogów nie ma nic wspólnego z sieciowymi pamiętnikami. Mogą to być strony gromadzące polityczne komentarze, dowcipy, ciekawe zdjęcia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Artur Nowaczewski, poeta, krytyk literacki