Studiują historię sztuki, uczą się obsługi komputera i języków obcych. Co w tym dziwnego? Mają ponad 60 lat. Na uniwersytetach trzeciego wieku studiuje już 30 tys. Polaków.
Dojrzały wiek nie stanowi żadnej przeszkody dla twórczego działania i przyswajania nowej wiedzy – twierdzi Zofia Iwanicka, rektor UTW na warszawskim Mokotowie. – Starości trzeba zapewnić aktywność aż do śmierci. Inaczej trzeci wiek będzie już tylko wyglądaniem przez okno, z rzadka przerywanym spacerem… do sklepu – przekonuje.
Wie, co mówi. Sama doktorat z mikrobiologii robiła w wieku 52 lat. A gdy przekroczyła sześćdziesiątkę, postanowiła, że pokaże ludziom starszym, jak pięknie i mądrze żyć. 82-letnia seniorka z energią dwudziestoparolatki, która życie poświęciła temu, by starsi ludzie nie byli spychani na margines i „nie korodowali” w domach, jest dziś rektorem Mokotowskiego UTW. W Polsce jest ich ponad 90, w Europie – kilkaset.
„Gaudeamus” na emeryturze
W szkole podstawowej na Mokotowie właśnie skończyły się lekcje. Ale korytarz na pierwszym piętrze wcale nie opustoszał. Kilku panów kończy ustawiać dziecięce krzesełka. Trzy tygodnie wcześniej śpiewali „Gaudeamus”, niektórzy szósty, siódmy raz na emeryturze. Gwar rozmów eleganckich pań i starszych panów w odprasowanych koszulach cichnie dopiero wtedy, gdy głos zabiera red. Zdzisław Szpakowski, historyk. Kilka dni temu zakończył 50-letnią karierę dydaktyczną na KUL, ale wykładów w Mokotowskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku porzucić nie chce. Dziś mówić będzie o „Dyplomacji Europy” i kartach trudnej historii stosunków Polski z bliższymi i dalszymi sąsiadami.
– Słuchacze uniwersytetu wykazują niezwykły entuzjazm w chłonięciu wiedzy. Pamiętam mój pierwszy wykład – to skupienie, z jakim mnie słuchano, trudne pytania, schorowane i spracowane ręce notujące skrzętnie moje słowa – mówi dr Andrzej Ziemba z Centrum Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej PAN, wykładowca na Mokotowskim UTW. – To wyjątkowy uniwersytet także z tego powodu, że wykładowca równie dobrze mógłby się tu uczyć od swoich studentów – podkreśla Ziemba.
Wśród seniorów krąży kartka, na której wpisują się na zajęcia. Jedni na malarstwo, inni na historię sztuki. Stanisław Nowakowski zapisał się na lektorat z angielskiego. – Wykładów miałem w życiu tyle, że wystarczy. Postanowiłem się nie rozpraszać – mówi emerytowany ekonomista. Zna francuski, ale gdy skończył 74 lata, uznał, że nie czuje się swojo, nie mogąc porozmawiać także w języku Szekspira. Teraz znowu przychodzi do szkoły. Jak 60 lat temu. Znowu czuje się młody.
Lista rezerwowych
– Późna dorosłość może być kolejnym okresem rozwoju albo regresu. Jakość życia, a więc stopień zadowolenia z niego w okresie późnej dorosłości, zależy od aktywności. A UTW są w tym zakresie świetną propozycją – ocenia prof. Roman Ossowski, kierownik Zakładu Społecznej Psychologii Zdrowia, Rehabilitacji i Zarządzania Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Gołąb