Zapisane na później

Pobieranie listy

Rzeczpospolita szarpana

Energetycy mają 80 procent zniżki na prąd i 10 lat gwarancji zatrudnienia. Kolejarze niemal darmowe bilety. Podobnie pracownicy LOT-u. Pracownicy TP S.A. darmowy abonament i 100 bezpłatnych impulsów. Parlamentarzyści immunitet i bezpłatne przejazdy. Nieuzasadnione przywileje czy raczej należne świadczenia?

ks. Artur Stopka

|

GN 05/2005

dodane 26.01.2005 09:54

W czasach, gdy najczęstsza pozytywna odpowiedź na pytanie: „Co słychać?” brzmi „Jeszcze mam pracę”, łatwo jest wywołać społeczne oburzenie, nagłaśniając fakt, że jakaś grupa zawodowa zapewniła sobie zatrudnienie na najbliższą dekadę. Problem jednak naprawdę leży w narastającym egoizmie poszczególnych grup społecznych (nie tylko w sensie gospodarczym) i zapominaniu o dobru wspólnym. W traktowaniu państwa jak kawałka materiału, z którego każdy chce wyrwać dla siebie jak najwięcej.

Problem pojawia się już przy definiowaniu. Słownik języka polskiego wyjaśnia, że przywilej to „szczególne uprawnienie, prawo korzystania ze szczególnych względów w jakimś zakresie”. Przywilej czy nie?

Szum wokół przywilejów branżowych zaczął się od nagłośnienia w prasie umowy społecznej, gwarantującej pracownikom Koncernu Energetycznego ENERGA SA dziesięcioletnie zatrudnienie. Kilka dni później Jacek Socha, minister skarbu, przekonywał, że wieloletnie gwarancje zatrudnienia w energetyce to nieunikniony koszt transformacji branży. – Przykładów jest mnóstwo – zapewniał. – Pracownicy Elektrowni Turów dostali dziesięcioletnie gwarancje zatrudnienia w chwili komercjalizacji, czyli w 1999 r.

To samo dotyczy Elektrowni Bełchatów i kopalni „Turów”, w której dodatkowo załoga ma opcję przedłużenia okresu ochronnego o dwa lata. Do 2010 r. obowiązują gwarancje w Elektrowni Adamów. Pięcioletnią ochronę z opcją na kolejne pięć lat zapewnili sobie pracownicy Elektrowni Konin. Najdalej poszła załoga kopalni „Bełchatów”, która uzyskała dwunastoletnie gwarancje. Wkrótce media wypełniły doniesienia o innych tego typu umowach w przedsiębiorstwach najróżniejszych branż.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..