Impulsywne i gadatliwe dzieci jako dorośli lepiej radzą sobie w życiu. W latach 60. XX wieku naukowcy z uniwersytetu kalifornijskiego badali grupę 2400 amerykańskich uczniów.
Dzisiaj odszukano część z nich i porównano ocenę ich osobowości sprzed 50 lat z osiągnięciami dzisiejszymi. Okazało się, że dzieci-gaduły w wieku dojrzałym wykazują większą aktywność intelektualną, lepiej radzą sobie w kontaktach międzyludzkich i są bardziej pewne siebie.
Przekłada się to na lepsze wykształcenie i warunki pracy (to ostatnie związane jest z jasnym artykułowaniem swoich potrzeb). Uczniowie impulsywni jako dorośli mieli więcej zainteresowań i wykazywali tendencję do skracania dystansu z innymi.
Ci, którym impulsywności brakowało (nauczyciele oceniali ich jako nieśmiałych), częściej byli strachliwi i umniejszali swoje znaczenie. Naukowcy podkreślają, że częściową winę za nieśmiałość dzieci ponoszą rodzice, którzy temperują swoje ciekawskie i wygadane pociechy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.