Wyścig cyborgów

Pot, łzy i krew – tego doświadczają najlepsi kolarze świata. Właśnie rozpoczął się jeden z trzech największych wyścigów świata. Vuelta a Espana będzie trwał trzy tygodnie. Kolarze przejadą 3266,5 km.

Pojemne serce, duże płuca i mięśnie cyborga. To w skrócie opis szosowego championa. Sukcesy okupione są ciężką pracą, ale także geny grają dużą rolę. Jak dużą? Jonathan Folland, specjalista medycyny sportowej z Loughborough University w Wielkiej Brytanii, uważa, że za sukces zawodnika w połowie odpowiadają geny, a w połowie praca na treningach.

Płuca
Jedną z najważniejszych cech dobrego kolarza długodystansowego jest pojemne serce i duże płuca. Zdarza się, że powiększające swoją objętość płuca przemieszczają inne organy znajdujące się wewnątrz klatki piersiowej i jamy brzusznej. Pojemność płuc u szosowców może przekroczyć nawet 8 litrów. To o 2–3 litry więcej, niż płuca zwykłego śmiertelnika. Ale sama ilość wdychanego tlenu nie jest najważniejsza. Istotniejsze jest to, jak tlen znajdujący się w płucach będzie wykorzystany. Mówi o tym tzw. pułap tlenowy, współczynnik oznaczany jako VO2max. Określa on w mililitrach ilość tlenu, jaką człowiek jest w stanie dostarczyć swojemu organizmowi w ciągu minuty na kilogram masy ciała. Tlen jest niezbędny do spalania, a więc do dostarczania energii mięśniom. Gdy tlenu w mięśniach zaczyna brakować, zaciągany jest tzw. dług tlenowy. Mięśnie pracują dalej, ale w beztlenowej reakcji produkowany jest w nich kwas mlekowy. To on jest powodem bólu mięśni po zbyt intensywnym wysiłku. Wracając jednak do wskaźnika VO2max, im on jest wyższy, tym więcej tlenu organizm jest w stanie dostarczyć mięśniom. Ta zdolność do maksymalnego dostarczania tlenu jest uwarunkowana genetycznie. W pewnych granicach mogą ją zrekompensować powiększone przez długotrwały trening płuca, ale prawdziwi mistrzowie kolarstwa muszą oprócz ćwiczeń mieć dobre geny. To one powodują, że ci najlepsi VO2max mają pomiędzy 80 a 90 ml/kg/min, podczas gdy normalny, zdrowy człowiek może dostarczyć w ciągu minuty około 40–50 ml tlenu na kilogram swojej masy ciała.

Serce i mięśnie
Tlen wraz z krwią musi zostać po organizmie bardzo szybko rozprowadzony. Stąd mięsień sercowy kolarzy jest znacznie większy od serca zwykłego człowieka. Serce Lance’a Armstronga jest o jedną trzecią większe, niż wskazuje norma. Armstrong jest mistrzem świata w kolarstwie szosowym i siedmiokrotnym zwycięzcą Tour de France. W czasie odpoczynku jego ogromne serce uderza średnio tylko 32 razy na minutę, bo organizm nie potrzebuje więcej krwi. Serce mniejsze (standardowe) w tym samym czasie musi się kurczyć ponad dwa razy szybciej. Tlen wraz z krwią jest dostarczany mięśniom, bo to one pozwalają kolarzowi na trwający wiele godzin wysiłek. W najtrudniejszym wyścigu, Tour de France, najdłuższe etapy trwają do 5–6 godzin. Wydatek energetyczny kolarza wynosi średnio 6000 kcal na dobę. Podstawowa przemiana materii – dla porównania – jest ponad 3 razy mniejsza. Na pracę mechaniczną ludzki organizm przeznaczać może maksymalnie trzecią część energii, jaką zużywa. Reszta to podtrzymanie wysokiej temperatury ciała i innych procesów życiowych.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Rożek