Choć teorii wyginięcia dinozaurów jest sporo, uczeni z Uniwersytetu Karola w Pradze, po przeprowadzeniu symulacji komputerowych, doszli do wniosku, że winny był nie tyle jeden meteoryt, ile raczej większa ich ilość.
Katastrofę sprzed 65 mln lat temu miały spowodować odłamki dużych asteroid, które zderzyły się ze sobą koło Jowisza prawie 100 mln lat wcześniej. Gdy w Ziemię uderzy obiekt o średnicy kilometra, może to spowodować zabicie większości gatunków ją zamieszkujących. 65 mln lat temu z naszą planetą zderzyła się skała o średnicy 10 km.
Ślad tej kolizji znajduje się pod wodą, niedaleko meksykańskiego półwyspu Jukatan. Przy takich kolizjach obszar o promieniu setek kilometrów od miejsca zderzenia jest przeorany przez huraganową falę uderzeniową.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.