Fajtłapy nie są lubiane w szkole. Sen i kawa zwalczają senność. Oczywiste? Nie dla wszystkich, skoro wielu naukowców przeprowadziło mnóstwo testów, żeby dojść do tak banalnych wniosków.
Anglojęzyczny serwis popularnonaukowy POPSCI.COM opracował listę najbardziej oczywistych badań, jakie prowadzono w 2007 r. Obok informacji o tym, co było obiektem badań i jaki ośrodek naukowy je przeprowadzał, podano także wnioski, jakie z nich wynikają. Niektóre naprawdę zaskakujące.
Kto lubi fajtłapę?
Fajtłapy nie są lubiane w szkole. Do takich wniosków doszła Janice Causgrove Dunn z Uniwersytetu Al-berta w Kanadzie. Przebadała 100 chłopców i 110 dziewcząt w wieku szkolnym. Jej praca ukazała się w „Journal of Sport Behavior”. Autorka badań twierdzi, że eksperymentalne odkrycie znanej przecież prawdy jest ważne, bo dopiero teraz można ilościowo analizować, a w konsekwencji zrozumieć związek między kondycją fizyczną, rozwojem fizycznym a samotnością czy – bardziej ogólnie – szczęściem.
Nieletni piją alkohol dla zabawy – stwierdzili uczeni. Badania były przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Penn State w USA. Rozmawiano z prawie 2 tys. młodych ludzi, pytając o powody, dla których sięgnęli po alkohol, mimo młodego wieku. Naukowcy wyodrębnili trzy kategorie motywów: eksperyment, chęć zrelaksowania się i poszukiwanie przygody. Okazało się jednak, że bardzo duża grupa pytanych nie mieściła się w żadnej z tych szufladek. Po dogłębniejszych studiach okazało się, że te osoby sięgają po alkohol, bo… są przekonane, że picie to świetna zabawa. Badania, choć mogłyby się wydawać naiwne, są niezwykle ważne. To dzięki takim studiom specjaliści, którzy zajmują się prewencją i przeciwdziałaniem problemom alkoholowym, mogą tworzyć programy profilaktyczne i terapeutyczne dla młodych alkoholików.
Nie wystarczy, że logiczne
Sen i kofeina zwalczają senność. Logiczne? Tak, ale… Francuscy badacze zrobili następujący test. Gru-pie kilkunastu 20-latków i kilkunastu 40-latków pozwolili na 30-minutową drzemkę w samochodzie. W tym samym czasie analogiczne grupy 20- i 40-latków piły kawę. Następnie wszyscy byli proszeni o prze-jechanie dystansu około 250 kilometrów samochodem. Okazało się, że tak jak kawa pomagała zachować trzeźwość umysłu niezależnie od wieku, tak drzemka działała ożywczo tylko na młodszych. Starszym w ogóle nie pomagała. Wakacje bez komórki są bardziej udane. Do takich wniosków doszli uczeni z Uniwersytetu w Tel Awiwie w Izraelu. Ci, którzy zabierają służbowy telefon komórkowy, czy jakiekolwiek inne urządzenie związane z pracą, na urlop, nie są w stanie wypocząć psychicznie. Często zdarza się, że szef wymaga od swojego pracownika, by ten był w pełnym kontakcie ze swoją firmą nawet na wakacjach. To z kolei powodu-je, że pracownik po urlopie wcale nie jest bardziej wypoczęty niż przed. A ten stan jest większą stratą dla firmy niż potencjalny zysk z racji ciągłego kontaktu. Z zacytowanych badań pracodawcy powinni wyciągnąć jasne wnioski: jeśli pozwalasz pracownikowi jechać na urlop, odbierz mu służbowy telefon.
Samotność jest szkodliwa
Badacze z Uniwersytetu Chicago przebadali wpływ, jaki ma na fizyczne i psychiczne samopoczucie życie w samotności. Sprawdzili to wśród ludzi młodych, tych w wieku średnim, oraz takich, którzy przekroczy-li 60. rok życia. Czego można się było spodziewać, samotność najgorzej wpływa na najstarszych. Samotni mają wyższe ciśnienie, a także zaburzone niektóre parametry krwi. Poza tym – jak wskazują statystyki – są bardziej narażeni m.in. na choroby serca. W USA 25 proc. społeczeństwa nie potrafi wskazać osoby sobie bliskiej. Społeczeństwo nie tylko amerykańskie, ale także europejskie staje się coraz bardziej samotne. Ta sytuacja zmusza badaczy do badania wpływu takiego trybu życia na ogólną kondycję obywateli.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek