Za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat na Księżycu będą bazy badawcze, na Marsie osiedle dla naukowców, a na orbicie hotele dla wcale nie najbogatszych turystów. Mówiąc o podróżach człowieka w kosmos, nie pytamy już „czy”, ale raczej „kiedy”.
Ale jeszcze nie wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Prywatne firmy dopiero testują swoje statki kosmiczne. Światowe agencje kosmiczne pracują nad budową rakiet, które będą na tyle duże, by wynieść w kosmos ludzi i sprzęt potrzebny do badania innych globów. Jak często bywa przy tworzeniu czegoś nowego, ostatnio pojawił się nowy problem. Badania wykazały, że ziemskie mikroorganizmy, które znalazły się na orbicie, są wielokrotnie bardziej zjadliwe niż ich krewni na powierzchni planety. Jeżeli miałoby to dotyczyć wszystkich bakterii (na razie testowano pałeczki Salmonelli), infekcje mogą stać się głównym zmartwieniem ludzi w kosmosie.
Na gapę w kosmos
Stacja orbitalna Alpha była zamieszkana dużo wcześniej, zanim przybyła na nią pierwsza stała załoga. Żyjące na niej organizmy są niewidoczne, co wcale nie oznacza, że niegroźne. Wręcz przeciwnie, zagrażają nie tylko załodze, ale nawet samej stacji. Bakterie, wirusy, a nawet grzyby znalazły się tam wbrew woli sztabu naukowców, pracujących w NASA nad bezpieczeństwem ludzi i sprzętu krążącego na ziemskiej orbicie. Żywe organizmy w kosmos poleciały na gapę, były na narzędziach, urządzeniach czy częściach składowych stacji, jeszcze zanim na ISS zamieszkali ludzie. Także sami astronauci (jak wszyscy ludzie) byli i są nosicielami wielu różnych organizmów.
– Gdy stacja powstawała, mikroorganizmy już tam były. Będą na niej także, gdy ludzie się z niej wyprowadzą – mówi Monsi Roman, główny mikrobiolog zespołu Systemów Kontroli Środowiska i Podtrzymywania Życia w NASA. Mikroorganizmy są wszędzie. Nie sposób się ich pozbyć, ale i nie ma takiej potrzeby. Większość z nich jest dla człowieka nieszkodliwa. Część jest pożyteczna albo wręcz niezbędna. Ale są i niebezpieczne. To poważny problem, bo leczenie najprostszej nawet infekcji na orbicie jest znacznie trudniejsze niż na Ziemi. Wyniki badań, które sugerują wzrost zjadliwości ziemskich mikroorganizmów żyjących w przestrzeni, to bardzo zła wiadomość dla tych, którzy dbają o kondycję astronautów w kosmosie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek