Nie wszyscy wiedzą, że w Górach Sowich znajduje się jedna z największych górskich twierdz na świecie.
Po kwadransie marszu z parkingu pod górę spośród drzew wyłaniają się kamienne mury, częściowo porośnięte trawą i samosiejkami. Ale jakie mury! Mocarne, wysokie, wyrastające jakby z każdej strony. Wydaje się, że nie ma tu właściwie nic innego, jak tylko te groźnie wyglądające ściany, ustawione wobec siebie pod różnymi kątami i piętrzące się jedne nad drugimi. Nie trzeba być znawcą fortyfikacji, żeby się zorientować, że ta imponująca budowla została wzniesiona wyłącznie po to, żeby odpierać ataki, a tych, którzy ośmielą się je przypuścić, śmiertelnie kąsać. Średniowieczne zamki przy tym to zabawki. Ta twierdza miała wytrzymać każdą kanonadę artyleryjską i przetrwać nawet półroczne oblężenie, zapewniając utrzymanie dla liczącego ponad 3 tysiące żołnierzy garnizonu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak