Gazeta.pl podaje nieprawdziwe informacje

Portal Gazeta.pl zamieścił 1 grudnia br. informację pt. „PiSzę do Ciebie – przypadek czy propaganda?”. Czytamy w niej: »„PiSzę do Ciebie” - taki zapis hasła adwentowego wymyśliły „Gość Niedzielny” i „Mały Gość Niedzielny”. Propaganda czy czysty przypadek? Kilka dni temu prezes PiS zapowiedział powrót do władzy dzięki parafiom”«. Tekst zawiera nieprawdziwe informacje.

Po pierwsze, nigdzie w żadnym tekście w „Gościu Niedzielnym”, w „Małym Gościu Niedzielnym” ani w materiałach na roraty nie posłużyliśmy się zapisem „PiSzę do Ciebie” („S” z dużej litery) – jak mogliśmy przeczytać na portalu Gazeta.pl. Powtarzane dziesiątki razy zdanie „Piszę do ciebie” zawsze było pisane zgodnie z zasadami polskiej ortografii. Żeby się o tym przekonać, wystarczyło przeczytać adwentowe materiały. Zapewne nikt z redaktorów portalu Gazeta.pl tego nie zrobił. Ilustracja graficzna hasła jest stylizacją historyczną. Intencją grafika było nadanie temu hasłu wrażenia starożytnego tekstu. To, że mała litera „s” przypomina w tym zapisie wielkie „S” jest przypadkiem, podobnie jak mała litera „b” w słowie „Ciebie” przypomina wielką literę „B”.

Po drugie, kompletną bzdurą jest twierdzenie, że adwentowa akcja „Gościa Niedzielnego” i „Małego Gościa Niedzielnego” została zapowiedziana tuż po wywiadzie J. Kaczyńskiego dla „Rzeczpospolitej” z 21 listopada br. Nad adwentową akcją redakcje „Gościa” i „Małego Gościa” pracowały wspólnie z Redakcjami Programów Katolickich Telewizji Polskiej i Polskiego Radia od czerwca br. Projekt graficzny pojawił się w zapowiedziach cyklu w „Gościu Niedzielnym” po raz pierwszy już 19 października (nr 42). Stwierdzenie Gazety.pl „tegoroczna akcja, zapowiedziana tuż po wywiadzie Kaczyńskiego” jest więc kompletnie nieprawdziwa.

Religijne treści zawarte we wszystkich tekstach akcji „Piszę do Ciebie” nie mają żadnego podtekstu politycznego. Wystarczy je przeczytać, by się o tym przekonać. Czy w Polsce wszystko musi być odczytywane w kategoriach politycznych? Protestujemy przeciwko dorabianiu politycznej gęby „Gościowi Niedzielnemu” i „Małemu Gościowi Niedzielnemu” za pomocą manipulacji, której dopuścił się portal Gazeta.pl.

Redakcje „Gościa Niedzielnego” i „Małego Gościa Niedzielnego”