Jak pisze w swojej książce „365 obiadów” Lucyna Ćwierczakiewiczowa, pokrzywę jada się głównie w maju, kiedy jest jeszcze młoda.
Jej receptura przypomina nieco przepis na współczesną zupę szpinakową. Duszoną na maśle posiekaną drobno pokrzywę zalewa się rosołem lub bulionem, a następnie zagęszcza rozbełtanym w wazie jajkiem. Można też taką zupę nieco wzbogacić o inne jarzyny i podawać z jajkiem lub grzankami, zaprawioną śmietaną bądź jogurtem naturalnym. Najlepszym surowcem jest młoda majowa pokrzywa lub wierzchołki bardziej wyrośniętych roślin.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Anna Leszczyńska-Rożek