Wysłanie na Ukrainę żołnierzy państw NATO byłoby początkiem III wojny światowej - powiedział w czwartek przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel w rozmowie z RMF FM.
Szef Rady przypomniał również, komentując wojnę na Ukrainie, że po raz pierwszy w swojej historii UE podjęła decyzję o przekazaniu śmiercionośnej broni.
"Chciałbym wyrazić uznanie dla Polski i innych granicznych państw przyjmujących tych ludzi. Politycznym obowiązkiem wszystkich unijnych instytucji i państw członkowskich jest zapewnienie maksymalnej pomocy krajom przyjmującym uchodźców" - wskazał Michel.
"To najlepsza emanacja europejskich wartości" - dodał.
- Jesteśmy realistami i choć trudno prowadzić negocjacje z przywódcą, który wywołał tę wojnę, nie mamy wyboru - powiedział Michel. "Sankcje działają, tworzą presję na rosyjski reżim" - ocenił.
Zapytany o ewentualne rozmowy z szefową Komisji Ursulą von der Leyen na temat odblokowania pieniędzy dla Polski z unijnego Funduszu Odbudowy Michel wyraził nadzieję, że "problem ten uda się rozwiązać". "Mam wrażenie, że w ostatnich dniach w tej sprawie nastąpił postęp. Musimy pozwolić Polsce i Komisji spokojnie prowadzić rozmowy" - przekonywał.
ATAK ROSJI NA UKRAINĘ [relacjonujemy na bieżąco]