Żyjemy w erze cielesności. Ponieważ maleje atrakcyjność ducha, wzrastają wymogi ciała. Żyjąc mniej dla Boga, ludzka natura zaczyna żyć tylko dla samej siebie.
Błazen trzyma w ręce pałkę zwieńczoną ludzką twarzą – niczym berło. Obok niego w namiocie odbywają się zaloty dworzan. Jedna z par dzieli się dużym kieliszkiem wina, druga flirtuje w kącie. Scena z szesnastowiecznego „Stołu Mądrości” Hieronima Boscha, który w każdym z tegorocznych odcinków naszego wielkopostnego cyklu obraca się, by pokazać kolejny z grzechów głównych, przedstawia nieczystość. W centrum malowidła zmartwychwstały Chrystus przypomina, że Bóg widzi wszystko. Porozrzucane u dołu instrumenty muzyczne, harfa, flet i bęben, zazwyczaj towarzyszące aniołom grającym na chwałę Bogu, są jak podpis – podkreślają, że życie w grzechu powoduje utratę harmonii: to, co jest piękne, staje się szpetne, to, co drogocenne, staje się śmieciem. Wypisz wymaluj – nieczystość.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Adam Pawlaszczyk