Czego pragnie Bóg?

Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Mk 7,6

Mk 7, 1-13

U Jezusa zebrali się faryzeusze i kilku uczonych w Piśmie, którzy przybyli z Jerozolimy. I zauważyli, że niektórzy z Jego uczniów brali posiłek nieczystymi, to znaczy nie obmytymi rękami. Faryzeusze bowiem, i w ogóle Żydzi, trzymając się tradycji starszych, nie jedzą, jeśli sobie rąk nie obmyją, rozluźniając pięść. I gdy wrócą z rynku, nie jedzą, dopóki się nie obmyją. Jest jeszcze wiele innych zwyczajów, które przejęli i których przestrzegają, jak obmywanie kubków, dzbanków, naczyń miedzianych.

Zapytali Go więc faryzeusze i uczeni w Piśmie: «Dlaczego Twoi uczniowie nie postępują według tradycji starszych, lecz jedzą nieczystymi rękami?»

Odpowiedział im: «Słusznie prorok Izajasz powiedział o was, obłudnikach, jak jest napisane: „Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi”. Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji, dokonujecie obmywania dzbanków i kubków. I wiele innych podobnych rzeczy czynicie».

I mówił do nich: «Sprawnie uchylacie Boże przykazanie, aby swoją tradycję zachować. Mojżesz tak powiedział: „Czcij ojca swego i matkę swoją”, oraz: „Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmierć poniesie”. A wy mówicie: „Jeśli ktoś powie ojcu lub matce: Korban, to znaczy darem złożonym w ofierze jest to, co miało być ode mnie wsparciem dla ciebie” – to już nie pozwalacie mu nic uczynić dla ojca ani dla matki. I znosicie słowo Boże ze względu na waszą tradycję, którą sobie przekazaliście. Wiele też innych tym podobnych rzeczy czynicie».

Czytaj Pismo Święte w serwisie gosc.pl: biblia.gosc.pl

Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Mk 7,6

Ewangelia z komentarzem. Czego pragnie Bóg?
Gość Niedzielny

Czego pragnie Bóg? To pytanie rzadko sobie zadajemy, bo w naturalny sposób myślimy o swoich pragnieniach i Bogu je przedstawiamy. A Jezus pokazuje nam odwrotny kierunek. Bóg nie pragnie, byśmy ubierali wszystko we własne słowa, byśmy odmawiali długie modlitwy. Bóg pragnie modlitwy, która rodzi się w naszym sercu. Dał nam Słowo, które jest głębsze od słowa naszego. Dał nam przykazania, które układają rzeczywistość lepiej niż nasze prawa, zwyczaje, tradycje. Spotkajmy się z pragnieniem Boga na prostej modlitwie serca, modlitwie Jezusowej. Nie idźmy drogą, którą przed nami szli faryzeusze. Idźmy drogą apostołów, która – może nawet jeśli niedoskonale – odkrywa pragnienia duszy i serca, a nie ciała i umysłu.

 

Ewangelię z komentarzem znajdziesz również na naszym kanale SPOTIFY. Obserwuj, by niczego nie przegapić.

Znajdziesz nas także w Podcastach Google

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Judyta Syrek