Pokazaliśmy, że jest inna przyszłość dla Europy, która opiera się o suwerenne państwa, nie o żadną scentralizowaną strukturę, która zabiera kompetencje państwom - mówił w sobotę w Madrycie premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu europejskich partii konserwatywnych i prawicowych. Kongres wyraził zaniepokojenie możliwą agresją Rosji na Ukrainę.
Szef polskiego rządu w sobotę, jako wiceszef ugrupowania reprezentował Prawo i Sprawiedliwość na szczycie europejskich partii konserwatywnych i prawicowych w Madrycie, który odbył się pod hasłem: "Obronić Europę". Gospodarzem spotkania był lider partii Vox, Santiago Abascal.
Wśród wiodących tematów szczytu były m.in. walka z depopulacją, obrona suwerenności energetycznej państw europejskich oraz współpraca obronna. Po zakończeniu szczytu Morawiecki dziękował Abascalowi za jego zorganizowanie.
"Pokazaliśmy, że jest inna przyszłość dla Europy, że jest przyszłość, która opiera się o suwerenne państwa, nie o żadną scentralizowaną strukturę, która zabiera kompetencje państwom" - mówił polski premier.
"A jednocześnie, pokazaliśmy sobie nawzajem, że praktycznie identycznie myślimy o tak ważnych sprawach, tak ważnych wyzwaniach, jak chociażby zagrożenia, które płynął ze strony Rosji w stosunku do Ukrainy, jak presje migracyjne, jak kwestie związane z energią, z bardzo wysokimi cenami gazu, które dzisiaj są wynikiem manipulacji ze strony Rosji" - dodał.
Morawiecki wskazywał też na problemy związane ze wzmocnieniem gospodarczym Europy i jak dodał bardzo dobrze, że "mogliśmy być dzisiaj wśród naszych przyjaciół i przekonać się, że jest inne myślenie o Europie, a nie tylko o Europie, jako o scentralizowanej strukturze zarządzanej gdzieś z dalekiej Brukseli bez względu na to, co tak naprawdę myślą obywatele".
Morawiecki pytany przez dziennikarzy o stosunek europejskich partii prawicowych do działań Rosji, przekazał, że jest "zgoda w tej bardzo ważnej kwestii".
"Rosja zagraża integralności terytorialnej Ukrainy. Omawialiśmy ten temat w sposób bardzo obszerny. Jestem bardzo wdzięczny wszystkim naszym przyjaciołom, całej Europie, którzy są świadomi tych zagrożeń i ryzyka" - mówił szef polskiego rządu.
Podkreślił, że suwerenność wszystkich krajów powinna być w sposób niewątpliwy traktowana jako wielka wartość i wszyscy uczestnicy sobotniego spotkania są świadomi tej sytuacji.
Morawiecki przyznał też, że podczas szczytu dyskutowano na temat pakietu "Fit for 55". "Dyskutowaliśmy na temat bardzo wysokich cen energii spowodowanych przez taką właśnie politykę. Mówiliśmy również o manipulowaniu cenami gazu. To był jeden z naszych tematów. Mówiliśmy, jak bardzo jest to szkodliwe dla przemysłu w Europie. Zgadzamy się i mamy tutaj podobne opinie, jeśli chodzi o wszystkie te ważne tematy" - powiedział Morawiecki.
Szef rządu mówił też, że jednym z tematów szczytu było zacieśnianie współpracy konserwatywnych ugrupowań i dążenie do utworzenia jednej silnej grupy w ramach Parlamentu Europejskiego. "Natomiast najważniejsza rzecz jest taka, aby być zjednoczonym, jeśli chodzi o nasze wartości, a zmiany organizacyjne przyjdą później" - zaznaczył.
"Nasz najważniejszy, pierwszy cel, to stworzenie odpowiedniego dokumentu, aby przedstawić alternatywę dla przyszłości Europy. Mam nadzieję, że my jesteśmy tą alternatywą dla przyszłości Europy" - podsumował szef polskiego rządu.