Rzym jest tym włoskim miastem, w którym najbardziej można odczuć zmiany klimatyczne. Rejon stolicy nawiedzają trąby powietrzne, powodzie i susza - podkreślono w raporcie Ligi Ochrony Środowiska (Legambiente). W ostatnim dziesięcioleciu padł rekord ekstremalnych zjawisk pogodowych.
W analizie dotyczącej ostatniej dekady wymieniono 56 skrajnych wydarzeń w Wiecznym Mieście. To między innymi 33 lokalne powodzie po gwałtownych ulewach i wystąpienie rzeki z brzegów, spowodowany tym paraliż ruchu i transportu publicznego, szkody w wyniku siedmiu trąb powietrznych, długotrwała i dotkliwa susza w 2018 roku, nadzwyczaj wysokie temperatury i huraganowy wiatr.
Tylko w tym roku pięć razy fragmenty miasta zostały zalane po intensywnych opadach deszczu.
"Do Rzymu należy krajowy rekord ekstremalnych zjawisk związanych ze zmianami klimatycznymi"- powiedział szef oddziału Ligi Ochrony Środowiska w regionie Lacjum Roberto Scacchi. Skutki tego, dodał, to dziesiątki dni powodzi, blokada komunikacji, straty i zagrożenie dla ludzi.
W mieście, jak się zauważa, doszło do połączenia efektów zmian klimatycznych i jego odwiecznych problemów. Jednym z nich jest niewydolny system absorpcji wody deszczowej, także z powodu samowoli budowlanej na terenach zagrożenia hydrologicznego- twierdzą obrońcy środowiska.
Swój raport przedstawili do przeanalizowania nowym władzom Rzymu, na czele których w październiku stanął burmistrz Roberto Gualtieri.