Procedury wyboru sędziów sądów federalnych w Niemczech są niemal pozbawione jednoznacznych kryteriów i grożą upartyjnieniem całego procesu - ocenia organizacja pozarządowa Initiative Nachrichtenaufklaerung, zwracając przy tym uwagę na wiążące się z tym zaniedbanie zasady równych szans przy obsadzaniu tych urzędów.
Według Initiative Nachrichtenaufklaerung, tworzonej przez medioznawców i dziennikarzy chcących zwracać uwagę opinii publicznej na warte uwagi tematy, które są ich zdaniem pomijane w mediach, "proces wyboru sędziego do niemieckiego sądu federalnego jest niejasny i niezbyt zrozumiały", "nie ma prawie żadnych jasnych kryteriów selekcji do tych urzędów" i "zbyt mało uwagi poświęca się zasadzie równych szans"." Komisja kwalifikacyjna sędziów jest powoływana przez niemiecki Bundestag i składa się wyłącznie z członków partii. W związku z tym niebezpieczeństwo wyboru partyjnego jest duże" - podkreśla.
"W niemieckim systemie to wręcz partie mogą mieć wpływ na stan sędziowski. Thomas Fischer, były sędzia Federalnego Trybunału Sprawiedliwości, powiedział kiedyś, że od pewnego poziomu nie da się awansować bez wsparcia partyjnego" - mówił w 2019 roku w rozmowie z PAP sędzia Thorsten Schleif, autor książki o nieprawidłowościach niemieckiego wymiaru sprawiedliwości "Urteil: ungerecht" (Wyrok: niesprawiedliwy).
16 sędziów Federalnego Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe jest wybieranych w połowie przez Bundestag i Bundesrat. W tym drugim przypadku sędziowie są wyłaniani bezpośrednio większością dwóch trzecich głosów. Z kolei Bundestag tworzy najpierw komisję wyborczą złożoną z 12 posłów, a ta przedkłada propozycje na sesji parlamentu. Ktokolwiek otrzyma większość dwóch trzecich głosów oddanych przez Bundestag, zostaje wybrany.
O składzie pozostałych pięciu sądów federalnych - Trybunału Sprawiedliwości, Sądu Administracyjnego, Sądu Pracy, Sądu Socjalnego, Trybunału Finansowego - decydują komisje ds. wyboru sędziów (Richterwahlausschuss).
Zgodnie z artykułem 95. konstytucji komisje te składają się z 32 członków (16 ministrów landowych i 16 mianowanych przez Bundestag). Na ich czele stoi odpowiedni minister z rządu federalnego (np. w przypadku Federalnego Sądu Administracyjnego - szef MSW). Komisja rekrutacyjna dokonuje wyboru w tajnym głosowaniu zwykłą większością głosów. Co prawda minister nie ma prawa głosu, ale może proponować kandydatów, organizuje przebieg wyborów i akceptuje wybór. Może tego nie zrobić, jeśli w procedurze doszło do błędów formalnych. Sędziowie sądów federalnych są mianowani przez prezydenta Niemiec.