Sąd Najwyższy Meksyku we wtorek jednogłośnie orzekł, że karanie za dokonanie aborcję jest niezgodne z konstytucją.
Tymczasem w sąsiadującym z Meksykiem stanie USA - Teksasie - wprowadzono z początkiem września prawo zakazująca aborcji po wykryciu bicia serca dziecka, tj. około 6. tygodnia ciąży. Wyjątkiem od zakazu są przypadki zagrażające życiu matki lub kiedy aborcja może zapobiec "poważnemu ryzyku znaczącego i nieodwracalnego upośledzenia ważnej funkcji cielesnej" kobiety. Nowe prawo tym różni się od innych, że w praktyce egzekucję zakazu powierza nie organom stanowym, lecz obywatelom, którzy mają teraz prawo składać pozwy przeciwko osobom i instytucjom dokonującym aborcji po wykryciu bicia serca u dziecka. Obywatele składający pozew mogą otrzymać co najmniej 10 tys. dolarów, jeśli wygrają sprawę. Obecnie w USA obowiązuje wyrok Sądu Najwyższego z 1973 r. legalizujący w całym kraju aborcję na życzenie. O tym, czy władze poszczególnych stanów odzyskają prawo decydowania o kształcie swego prawa dotyczącego aborcji, federalny Sąd Najwyższy może zdecydować w przyszłym roku, kiedy zajmie się sprawą stanowej ustawy w Missisipi. Zakazuje ona aborcji po 15. tygodniu ciąży.
/jdud