Przełomy zaczynają się od drobnostki, którą łatwo przegapić... Zobacz najnowsze wideo z naszego cyklu „Antywirus”.
Marcin Jakimowicz wraca do dnia święceń kard. Wyszyńskiego. Stefana Wyszyńskiego wyświęcono po kolegach rocznikowych. Gdy ci leżeli przed ołtarzem przyjmując święcenia kapłańskie, Wyszyński leżał samotnie w szpitalnej izolatce. Święcenia otrzymał w kaplicy Matki Bożej w bazylice katedralnej włocławskiej 3 sierpnia, w dniu swoich urodzin... Tak zaczynała się świętość. W miejscach, gdzie nikt Was nie widzi. Gdy świadkami jest zaledwie kilka osób.
Antywirus #35. Jak doczekać się przełomu?– 23-letni diakon z Zuzeli nad Bugiem był tak słabiutki, że po „Litanii do wszystkich świętych” katedralny kościelny, pan Radomski musiał podnosić go z posadzki ze słowami: „Z takim zdrowiem to raczej trzeba iść na cmentarz, a nie do święceń”. Tak zaczynało się kapłaństwo kogoś, o kim dziś mówimy, że jest Księciem Kościoła, że jest niezłomny, Prymas Tysiąclecia... Tak zaczynała się świętość. W miejscach, gdzie nikt Was nie widzi. Gdy świadkami jest zaledwie kilka osób – mówi w nagraniu dziennikarz „Gościa”.
I przypomina jeszcze, co wydarzyło się 50 lat później. Msza na „złoty jubileusz” kapłaństwa kardynała Stefana Wyszyńskiego odbyła się… w bocznej kaplicy włocławskiej katedry przy asyście zaledwie kilku osób. Po cichu, bez żadnego nadęcia.
Wszystkie odcinki ANTYWIRUSA znajdziecie na https://www.gosc.pl/Antywirus.
Oglądaj i subskrybuj nasz kanał YouTube
Red./mj