Prymas Polski brał udział w konsekracji biskupów z całej Polski, ale w jednym przypadku święcenia biskupie miały pozostać tajemnicą. Otrzymał je bowiem kapłan z sowieckiej Ukrainy.
Kardynał Stefan Wyszyński był łącznikiem ze Stolicą Apostolską dla księży pracujących za wschodnią granicą Polski. W drugim wydaniu „Gościa Extra” Andrzej Grajewski przybliża historię święceń biskupich na Ukrainie, które miały pozostać tajemnicą.
Prawdopodobnie po raz pierwszy o możliwości dokonania tajnych święceń biskupich na Ukrainie prymas rozmawiał z papieżem Piusem XII. Jednak zgodę otrzymał dopiero od papieża Jana XXIII. Sprawa prawdopodobnie po raz pierwszy była omawiana podczas audiencji dla prymasa 17 lutego 1962 r., która przebiegała w serdecznej atmosferze. Rozmawiano wówczas o bieżącej sytuacji i wynikających stąd zadaniach dla prymasa Polski. Prawdopodobnie wówczas także ustalono, że papież tajnie nominuje nowego biskupa dla Ukrainy, a jego konsekracja dokona się przy pierwszej nadarzającej się okazji. Jednak dopiero później ustalono, kto ostatecznie będzie tym biskupem. Jego nazwisko przekazał prymas papieżowi za pośrednictwem ks. prałata Bolesława Filipiaka, ówczesnego audytora Roty Rzymskiej. Wybór prymasa padł na cieszącego się znakomitą opinią zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie ks. Jana Cieńskiego, proboszcza w Złoczowie, jednej z większych parafii rzymskokatolickich działających na terenie archidiecezji lwowskiej. Jego kandydaturę podsunął ks. Tadeusz Fedorowicz, mający dobre rozeznanie w środowisku księży, którzy zostali na Ukrainie.
Jak się okazało, święceń nie udało się utrzymać w tajemnicy... O okolicznościach i konsekwencjach tego wydarzenia przeczytać można w „Gościu Extra” w artykule „Tajne święcenia”.
Drugie wydanie „Gościa Extra” zostało w całości poświęcone nowym błogosławionym – Prymasowi Tysiąclecia i założycielce Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża oraz Zakładu dla Niewidomych w Laskach.
W środku można przeczytać m.in.:
„Gościa Extra” można nabyć w parafiach oraz w sklepie internetowym sklep.gosc.pl. Koszt wydania to 10 zł.
To samo wydanie jest również dostępne w formacie PDF w cenie 8 zł. ZOBACZ TUTAJ.
Red./ag