We wszystkich włoskich kościołach zostanie jutro odczytana modlitwa za migrantów, w szczególności za tych, którzy stracili życie na Morzu Śródziemnym. Włosi będą prosić Boga o światło dla rządzących, „aby dzięki sprawiedliwym i solidarnym prawom Mare Nostrum, za wstawiennictwem św. Benedykta, patrona Europy, było pomostem między wybrzeżami, oceanem pokoju, łukiem braterstwa ludów i kultur”.
Zarządzona przez radę stałą episkopatu modlitwa to odpowiedź biskupów na niedawne apele papieża w sprawie migrantów i uchodźców. Franciszek mówił o tym w szczególności podczas czerwcowych spotkań z wiernymi na modlitwie Anioł Pański. Nazwał on Morze Śródziemne największym cmentarzem Europy.
Na dzień modlitwy wybrano właśnie jutrzejszą niedzielę, bo przypada wtedy wspomnienie św. Benedykta, patrona Europy – mówi abp Gian Carlo Perego, odpowiedzialny we włoskim episkopacie za duszpasterstwo migrantów.
„Modlitwa za migrantów przywołuje dwa obrazy. Pierwszy to św. Benedykt, bo w tę niedzielę przypada jego święto, patrona Europy. Jest to święty, który pozostawił nam ideał życia opartego na modlitwie i pracy, a zarazem nakazał on w swej regule szczególną wrażliwość na obcych. Św. Benedykt może być dla nas wzorem, inspirującym naszą gościnność względem tych, którzy są w drodze. A jest ich dzisiaj 270 mln. 22,3 tys. z nich dotarło w tym roku na włoskie wybrzeża – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Perego. - Drugi obraz, który będzie nam towarzyszył w tej modlitwie to mężczyźni i kobiety, tacy jak my, dzieci i młodzi, którzy szukają bezpieczeństwa. Są to ludzie, którzy pochodzą przede wszystkim z Bangladeszu, Sudanu, Mali, Tunezji, Maroka. To oni przybywają na nasze wybrzeża. Ale są też i tacy, którym się to nie udało. W tych pierwszych miesiącach zginęło na morzu 650 osób. A od roku 2017 utonęło już w sumie 7 tys. migrantów”.
Krzysztof Bronk