Ankiety „Gościa” zawsze cieszyły się dobrym odzewem czytelników. Na tę z 1938 r. odpowiedziało blisko 650 osób.
„Jest rzeczą zrozumiałą, że uwagi i życzenia często są rozbieżne; odnosi się to zwłaszcza do działu ilustrowanego naszego pisma. Toteż pragnąc poznać w tej dziedzinie życzenia jak najszerszych kół czytelników, rozpisujemy niniejszym ANKIETĘ na temat ilustracyj Gościa Niedzielnego, szczególnie o ile chodzi o stronę tytułową” – ogłosiła redakcja w kwietniu 1938 r.
„Szerokim kołom czytelników” najbardziej do gustu przypadła okładka nr 4, czyli z 23 stycznia tego samego roku z reprodukcją obrazu Chrystusa Pana (zdobyła 104 głosy):
Czasy się zmieniły, ale aktualne nie przestaje być hasło reklamowe „Gościa”: „Mamy wiernych Czytelników”. Dowodem jest tegoroczna ankieta! W kwietniu 2021 do naszej redakcji dotarły aż 8423 koperty z wypełnionymi ankietami. A 1300 osób wypełniło kwestionariusz przez internet. Dziękujemy! Analizujemy i wyciągamy wnioski.
Wracając do przedwojennego wydania, wyniki głosowania ukazały się w numerze wielkanocnym GN. Stronę dalej można było przeczytać artykuł zatytułowany „Zmartwychwstanie Chrystusa jako prawda historyczna”. A w nim argumenty dla niedowiarków. Same konkrety. Oto wyrywek z tamtego tekstu:
„Przeciwnicy dogmatu o Zmartwychwstaniu twierdzą, że śmierć Chrystusa była tylko pozorną, że Chrystus udawał, iż umiera, i potem przy pomocy uczniów wydostał się z grobu. Jakie to niedorzeczne twierdzenie! Nasamprzód w czasie męki Chrystusa uczniowie pouciekali. Skąd nagle miałaby się wziąć u nich odwaga, żeby napaść strażników przy grobie i uchodzić z Chrystusem? Ale przypuśćmy, że uczniowie rzeczywiście byliby Chrystusowi dopomagali przy takim udawaniu, że następnie rzeczywiście byliby dopomogli schorzałemu, skatowanemu Chrystusowi w wydostaniu się z grobu. Czy uczniowie w tym wypadku byliby głosili naukę, że Chrystus zwyciężył śmierć? Czy byliby opowiadali o jego Zmartwychwstania z takim entuzjazmem, czy przede wszystkim za takiego Chrystusa z radości, byliby oddawali życie? Między bojaźliwymi uczniami z czasu męki Chrystusa a między gotowymi do wszelkich ofiar uczniami z okresu po śmierci Chrystusa jest olbrzymia różnica. Nie ulega wątpliwości, że musiał zajść fakt, który napełnił ich entuzjazmem i wiarą. Faktem tym było Zmartwychwstanie” (GN 16/1938).
Więcej zdjęciowych perełek z bogatego, blisko 100-letniego, archiwum "Gościa Niedzielnego":
ps