O 40. rocznicy powstania NSZZ RI "Solidarność" i dzisiejszych zadaniach rolniczych związkowców z ministrem rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorzem Pudą rozmawia Andrzej Grajewski.
Panie Ministrze rozmawiamy w 40. rocznicę zarejestrowania NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”. Jakie znaczenie dla polskiej wsi miały tamte wydarzenia?
Chciałbym podkreślić, że w czasach komunistycznych rolnicy walczyli nie tylko o wolność, czy poprawę warunków życia i gospodarowania, równie ważna była obrona tych wszystkich wartości, które ukształtowały naszą cywilizację, a więc wiary, tradycji, rodziny. Ważny dla nich był także patriotyzm, dzięki związkowi Rolników Indywidualnych „Solidarności” dzisiejsza wieś stała się fundamentem polskich wartości: chrześcijaństwa, patriotyzmu i rodziny. A więc tego, co dzisiaj potrzebujemy najbardziej i o co usilnie się staramy. Rolnicy, jako grupa społeczna, czy szerzej mieszkańcy wsi, a także aktualni działacze związkowi pokazują, że te wartości się nie zmieniają. Nadal są aktualne.
Więcej o wsparciu Kościoła dla strajkujących rolników dowiesz się w serwisie "Zielona Rewolucja"
Jakie jest aktualne miejsce NSZZ RI „Solidarność” na polskiej wsi ?
Nasza cywilizacja przechodzi ogromny kryzys, dlatego również dzisiaj potrzebna jest tak odważna postawa polskich rolników, jak wtedy, kiedy przeciwstawiali się reżimowi komunistycznemu. Kolejny raz muszą bronić tradycji i rodzimej kultury, czy uczyć patriotyzmu. NSZZ RI „Solidarność” ma ogromny dorobek i doświadczone kadry, które są ważnym partnerem dla przedstawicieli władzy na różnych poziomach. Nie skupiają się tylko na sprawach gospodarczych, ale szerzej postrzegają kwestie wsi oraz jej mieszkańców, zabiegając o jej rozwój. Wszędzie gdzie związek funkcjonuje jest wielką wartością społeczną i zasługuje na wsparcie.
Jak się układa współpraca Ministerstwa, którym Pan kieruje z NSZZ RI „Solidarność”?
Jesteśmy w stałych, roboczych kontaktach i bardzo sobie cenię doświadczenie, merytoryczne przygotowanie oraz wiedzę działaczy tego związku, a także ich gotowość poszukiwania wspólnych rozwiązań, uwzględniających dobro i interesy całego kraju. Ale to nie wszystko. Z kontaktu z nimi wiem, jak bardzo ideowi są to ludzie. To w nich cenię sobie szczególnie.
Jakie są w tej chwili ich najważniejsze postulaty, co udało się załatwić ?
Z pewnością jedną z najważniejszych kwestii jest wzmocnienie rodzinnych gospodarstw. To bardzo ważny postulat, czy odbudowa przetwórstwa lokalnego. Wielokrotnie dyskutowaliśmy także o dostępie na wsi do nowoczesnych technologii. Najważniejszy postulat NSZZ RI „Solidarność” dotyczący uregulowania kwestii zdawania gospodarstw w przypadku przejścia na emeryturę też został podjęty. Jego rozwiązanie jest przewidziane w ustawie o gospodarstwach rodzinnych nad którą aktualnie prowadzone są prace w naszym ministerstwie. Oczywiście każda taka zmiana, dotycząca kwestii ubezpieczeń, rodzi określone konsekwencje dla budżetu państwa. Analizujemy różne możliwości, ale z pewnością chcemy ten postulat związkowy spełnić najpełniej, jak to będzie możliwe w obecnych warunkach budżetu państwa. Mamy także jeszcze jeden wspólny, ważny cel. Chodzi o odzyskanie dla wsi i dla rolnictwa młodego pokolenia. Trzeba stworzyć takie warunki, aby młodzi ludzie chcieli zakładać rodziny na wsi i podejmować zawód rolnika. To bardzo istotne dla całego kraju.
Jaka jest rola związków zawodowych rolników indywidualnych w procesie negocjacji z Unią Europejską?
Dla mnie bezcenna. Działacze związkowi są znakomitymi ekspertami i nieraz w trakcie rozmów przekazują nam bardzo ważne uwagi na temat konsekwencji przyjęcia różnych rozwiązań unijnych, wskazują o co warto zabiegać i na jakich warunkach. Jednocześnie przedstawiciele NSZZ RI „Solidarność” są w europejskich strukturach związkowych i tam reprezentują głos polskiej wsi, wysuwają swoje postulaty.
Związek nadal polskiej wsi jest potrzebny ?
Ogromną wartość ma właśnie pamięć historyczna jego działaczy. Obecnie pojawiają się nowe organizacje, które wiele krzyczą, wychodzą na ulice, demonstrują, ale bardzo często jest to działanie jedynie polityczne, na pokaz. Związkowcy z „Solidarności” wyróżniają się umiejętnością podejmowania nieraz trudnych problemów w dłuższej perspektywie i z uwzględnieniem nie tylko partykularnych interesów, jakieś wąskiej grupy, ale całego społeczeństwa. Oni wiedzą, że warto rozmawiać, warto przekonywać, warto się spierać czasami, ale poszukując wspólnego celu. Dzięki temu możliwe jest dochodzenie do rozstrzygnięć, które w dłuższej perspektywie są korzystne dla wszystkich, a ideały NSZZ RI „Solidarność” sprzed 40 lat nadal są aktualne.