Do końca kwietnia łódzka Fundacja Gajusz prowadzić będzie kampanię społeczną "Dzieci - śmieci", która porusza temat krzywdzonych dzieci. Przygotowane animacje pokazują historie bicia i znęcania się nad najmłodszymi, uświadamiają jak wiele wsparcia one potrzebują.
Jak informuje Marta Markowska z firmy Bluerank, która wspiera fundację, wizualnie kampania "Dzieci - śmieci" została oparta o animację i rysunek.
"Motyw przewodni to tonące dziecko, które jak się dowiadujemy, tonie w morzu krzywd. W poprzednich kampaniach często wypowiadali się podopieczni fundacji. Tym razem jest inaczej, bo poruszane problemy są bardzo intymne i bolesne. Jednak pokazane w spotach historie Marysi, Damiana i Adasia wydarzyły się naprawdę" - wyjaśnia.
Prezes Fundacji Gajusz Tisa Żawrocka-Kwiatkowska wierzy, że "pełna emocji, niezwykle poruszająca kreacja, uwrażliwi społeczeństwo na potrzeby dzieci, które doświadczyły w życiu tak wiele zła, że niejeden dorosły nie zdołałby go udźwignąć". Jak mówi, fundacja zdecydowała się zrealizować kampanię pod kontrowersyjnym hasłem "Dzieci - śmieci", by uświadamiać, jak wiele wsparcia potrzebują dzieci okrutnie doświadczone przez świat i dorosłych.
"Były bite, gwałcone, widziały za dużo: przemoc, krew, pornografię. Część została +tylko+ opuszczona przez rodziców. Protestujemy w ich imieniu, bo skrzywdzone dzieci to nie śmieci" - podkreśla.
Większość działań związanych z kampanią "Dzieci - śmieci" fundacja zdecydowała się oprzeć na kanałach internetowych. Spoty wyświetlane są w social mediach, na Youtube, w sieci wyszukiwania Google.
Fundacja od 1998 r. opiekuje się ciężko i nieuleczalnie chorymi dziećmi, pomaga także ich rodzinom.