Wydanie #39. Autorka newslettera: Małgorzata Gajos
Za nami papieska pielgrzymka do Iraku. Pierwsza od wybuchu pandemii, historyczna (to chyba najczęściej wymieniany przymiotnik), trudna, niebezpieczna, ale również owocna. Iraccy chrześcijanie mówią wprost, że przyjazd Franciszka był dla nich umocnieniem i podniósł ich na duchu. "Najważniejsze przesłanie Papież dał w Mosulu, podczas wizyty na Starym Mieście i modlitwy na placu zburzonych kościołów. Dobrze pamiętam to miejsce, bo tam się wychowałem, tam była moja szkoła, która też została zniszczona przez ISIS. Pośród tych ruin stanął krzyż i spod tego krzyża Papież skierował orędzie pokoju do wszystkich, zarówno w Iraku, jak i w sąsiedniej Syrii. Było to bardzo silne przesłanie, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że to właśnie tam, w pobliskim meczecie przed sześciu laty zostało proklamowane Państwo Islamskie" - zwrócił uwagę ks. Samir Yousif.