Pomysłów na poprawę działania programu „Za życiem” nie brakuje. Tylko czy wystarczy pieniędzy?
Rząd ogłosił powstanie programu „Za życiem” w 2016 r. Zakrojone na szeroką skalę zmiany prawne miały pomóc matkom oczekującym narodzin dziecka, u którego wykryto ciężką chorobę lub niepełnosprawność. Chodziło zarówno o ułatwienie dostępu do usług medycznych jeszcze przed narodzinami dziecka czy o wsparcie, gdyby zmarło ono krótko po porodzie, jak i o pomoc rodzinom wychowującym dzieci niepełnosprawne. Było to przynajmniej kilkadziesiąt inicjatyw – od wsparcia banków kobiecego mleka po finansowanie hospicjów perinatalnych. Na cały program realizowany głównie przez Ministerstwo Zdrowia oraz resort rodziny i polityki społecznej zaplanowano ponad 3 mld zł w ciągu 5 lat. Obecnie za program odpowiada Paweł Wdówik, sekretarz stanu w tym drugim ministerstwie. Przedsięwzięcie ma zostać poszerzone.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jakub Jałowiczor