Gdy połowa Polaków narzeka na brak imprez, tysiące osób nie wychodzi z pokojów…
Są więźniami pandemii. Od marca spędzają całe dnie w pokojach, w najlepszym razie na korytarzach. Nawet na stołówkę już wyjść nie mogą. Mieszkańcy domów pomocy społecznej – kobiety i mężczyźni w różnym wieku, nie skarżą się głośno. Bo i komu mieliby się poskarżyć? Czekają na lepszy czas, który wciąż nie nadchodzi. Czekają, z ich perspektywy – w nieskończoność. I z coraz większą rezygnacją.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Puścikowska