Ps 85,9
W momencie, gdy ciężki kamień zamknął grób Jezusa, apostołowie zaryglowali drzwi wieczernika. Śmiertelnie przerażeni, z uczuciem pustki i straty, myśleli zapewne: "Bóg się od nas odwrócił. Bóg milczy".
Po trzech dniach Jezus przyszedł do nich, nie zważając na zamknięte drzwi. Pierwsze słowa, które padły z ust Zmartwychwstałego brzmiały - "Pokój Wam". Nie rozliczał uczniów za ucieczkę spod krzyża, nie robił wyrzutów za zdradę. Nawet o tym nie wspomniał. Przyniósł im pokój i bezpieczeństwo. I zaczęły dziać się cuda w ich życiu.
Bóg mówi cały czas. Jego żywe Słowo do Kościoła nie skończyło się wraz ze śmiercią ostatniego z Apostołów. Słowo Boga oznacza Jego obecność. Także w moim prywatnym życiu. Będę słuchać tego, co do mnie mówi: On przynosi mi pokój.
Aleksandra Pietryga