"Enola Holmes. Sprawa zaginionego markiza"

Sherlock Holmes to chyba jedna z nielicznych postaci, która inspiruje pokolenia. To bohater, który doczekał się największej ilości ekranizacji, jak również zaczął żyć w innych książkach. O Enoli Holmes (młodszej siostrze słynnego Sherlocka) dowiedziałam się przy okazji oglądając zwiastun filmu, który dziś ma premierę. Tak mnie zafrapował, że aż zaczęłam szukać informacji na temat książek. I tak oto w moje ręce trafiły trzy tomy, póki co za mną lektura pierwszego.

Nancy Springer udało się stworzyć naprawdę sympatyczną powieść, która co prawda bardziej skierowana jest do nastolatków, ale starsi miłośnicy Sherlocka myślę, że także ją polubią. Szczególnie, że sami możemy pobawić się w detektywów i spróbować wydedukować różne rzeczy. Książka przesycona jest humorem, a przy okazji autorka starała się wiernie oddać realia panujące w XIX-wiecznej Anglii. 

Enola Holmes kończy 14 lat. W dniu jej urodzin jej ukochana mama znika. Zaniepokojona dziewczyna zawiadamia swoich starszych braci Mycrofta i Sherlocka. Holmesowie wracając w rodzinne strony przeżywają szok, szczególnie starszy brat Mycroft. Okazuje się, że jego własna matka oszukała go na sporą sumę. Bracia postanawiają wysłać Enolę na pensję w Londynie. Oczywiście ten pomysł zupełnie nie pasuje młodej "damie".

Dzięki zagadkom otrzymanym od matki, udaje jej się wprowadzić w życie szalony plan i wyprowadzić w pole słynnego detektywa. Postanawia udać się do Londynu, by odszukać matkę. Przy okazji zostaje wplątana w porwanie młodego markiza. Na własnej skórze przekona się, że Londyn dla samotnej kobiety to niezbyt dobre miejsce, ale dzięki determinacji i sprytowi można wyjść obronną ręką nawet z najgorszej opresji. Enola odkryje także swoje powołanie i w przedziwny sposób stanie się dobrodziejką dla słabych i pokrzywdzonych. 

Książka niesie w sobie przesłanie, że można wiele osiągnąć, tylko trzeba zrobić pierwszy krok i się nie poddawać. Uczy wrażliwości na drugiego człowieka. A przy okazji zmusza do logicznego myślenia. 

Polecam na jesienne wieczory (a może tylko jeden, bo książkę czyta się bardzo szybko). 

Nancy Springer, Enola Holmes. Sprawa zaginionego markiza, Wydawnictwo Poradnia K