Hasło obchodów 40-lecia istnienia Solidarności określa wielkie dziedzictwo i cenną spuściznę. Czy te wartości mają przyszłość? Gdzie jest ich miejsce w 2020 roku?
Słowa Jana Pawła II: „Solidarność. Nigdy jeden przeciw drugiemu” stały się mottem 40. rocznicy powstania związku zawodowego, a jednocześnie masowego ruchu społeczno-niepodległościowego, który zmienił oblicze Polski i Europy. Dzisiaj to hasło wydaje się niezwykle trafione w społeczeństwie coraz bardziej spolaryzowanym. Wzdłuż i wszerz. Politycznie, światopoglądowo, ekonomicznie czy kulturowo. – Trzeba mocno podkreślić, że Janowi Pawłowi II zależało, by Solidarność nie była tylko ruchem, który funkcjonuje w jakiejś przestrzeni przez jakiś okres, ale żeby na nowo przypominała zasadę solidarności, która powinna stać się stylem ludzkiego życia – mówi ks. prof. Grzegorz Sokołowski. Kierownik Katedry Katolickiej Nauki Społecznej i Socjologii Religii na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu przypomina, że w nauczaniu społecznym Kościoła od początku XX wieku w różny sposób określano solidarność, ale najmocniej została ona wyakcentowana u Jana Pawła II.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Rajfur