Dziś wspomnienie św. Bernadetty Soubirous. Zmarła w Środę Wielkanocną, 16 kwietnia 1879 r.
Miała 14 lat, gdy po raz pierwszy zobaczyła śliczną Panią i sama była zaskoczona tym, co się dzieje. Ona przecież nawet nie została dopuszczona w tym czasie do Pierwszej Komunii. Do tego ta niezwykle piękna postać objawia się jej w jaskini, w której schronienie znajdowały świnie, a cudownego źródła każe szukać w błocie. Co mogła o tym wszystkim myśleć nasza dzisiejsza patronka? Jedynym pomysłem św. Bernadetty wobec tego doświadczenia była modlitwa na różańcu, który otrzymała w prezencie od młodszej siostry. A kiedy o objawieniach zrobiło się głośno w Lourdes, gdy do groty massabielskiej, w której ukazywała się Maryja, zaczęły przychodzić tłumy, to św. Bernadetta wcale nie zrobiła się od tego mądrzejsza. Przepytywana przez władzę świecką ze szczegółami opowiadała o objawieniach, ale kiedy zarzucano jej, że zmyśla - odpowiadała: "Nie otrzymałam polecenia sprawić, abyście uwierzyli, ale aby wam to przekazać."
Posłuchajcie nagrania:
Zobacz więcej: Audycja "Święci z nieba ściągnięci" w Radiu eM
Radio eM