Do czasu rozstrzygnięcia wniosku marszałek Sejmu ws. sporu kompetencyjnego wstrzymane jest stosowanie uchwały połączonych izb Sądu Najwyższego z 23 stycznia, począwszy od dnia jej wydania - wynika z postanowienia Trybunału Konstytucyjnego. TK zajmie się wnioskiem Elżbiety Witek 25 lutego.
W posiedzeniu nie uczestniczyli sędziowie z Izby Dyscyplinarnej i Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN oraz siedmioro sędziów z Izby Cywilnej SN. Uchwała została podjęta przy udziale 59 sędziów; do uchwały zgłoszone zostało sześć zdań odrębnych.
Uchwała ta nie wywołuje skutków prawnych, została wydana z rażącym naruszeniem prawa – oświadczyło Ministerstwo Sprawiedliwości. Według ministerstwa narusza ona m.in. art. 179 Konstytucji RP, który stanowi, że sędziowie są powoływani przez Prezydenta Rzeczypospolitej, na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, na czas nieoznaczony.
Skierowanie do TK wniosku o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów prawa, które zostały zastosowane do wydania uchwały SN, zapowiedział również premier Mateusz Morawiecki.
Wniosek do TK w tej sprawie złożył też prezydent Andrzej Duda. Zwrócił się o zbadanie, czy jest możliwe stwierdzanie nieważności postępowań na podstawie oceny prawidłowości procedury wyłaniania kandydatów na sędziów przeprowadzanej przez Krajową Radę Sądownictwa. Przedmiotem wniosku są przepisy Kpc, Kpk oraz ustawy o SN, które stanowiły podstawę wydania uchwały trzech izb SN. Prezydent zapytał też, czy na podstawie przepisu ustawy o SN przedmiotem zagadnienia prawnego rozstrzyganego przez ten sąd może być ocena prawidłowości obsady sądu i ważności jego orzeczeń, kiedy w składzie jest osoba wyłoniona przez KRS w obecnym składzie.
Także KRS skierowała do TK wniosek o stwierdzenie niekonstytucyjności przepisów pozwalających uznać, że sędzia powołany przez prezydenta na wniosek Rady w obecnym składzie jest sędzią nieuprawnionym.