Jak wypełniać politykę „Ojcze nasz”? O tym między innymi rozmawiali przez kilka dni uczestnicy spotkania rodziny salezjańskiej z całego świata w Turynie.
To były bardzo intensywne cztery dni w Turynie - XXXVIII Dni Duchowości Rodziny Salezjańskiej na Valdocco. W jednym miejscu zebrała się ogromna rodzina salezjańska z różnych zakątków świata. Chyba część z nas nawet nie miała pojęcia, że jest nas tak wielu. To był czas poznania nowych ludzi, zmierzenia się z problemami, wyzwania. Nie zabrakło modlitwy, adoracji, Eucharystii i wdzięczności Bogu za ten dar spotkania. Były dwa przedstawienia teatralne, wspólne tańce, pyszne jedzenie i długie rozmowy.
"Tu wszystko mówi o Jezusie, Maryi i księdzu Bosko" – zwracał uwagę ks. generał Ángel Fernández Artime. To niezwykłe, że wszystko zaczęło się od szopy, w której ks. Bosko uczynił pierwszą kaplicę dla chłopców, potem wybudował kościół św. Franciszka Salezego, by wreszcie wybudować ogromną bazylikę Maryi Wspomożycielki Wiernych. W końcu każde dzieło zaczynał od „Zdrowaś Mario” i Ona – Jego Mistrzyni, pomagała mu w tak wielu sprawach.
Spotkanie rozpoczęło się w czwartek 16 stycznia Mszą świętą w kościele św. Franciszka Salezego na Valdocco w Turynie. Każdy dzień zaczynał się wspólną modlitwą, nie brakowało codziennej Eucharystii. Następnie wszyscy spotkali się w sali teatralnej, gdzie zostali powitani przez don Enrico Stasi. Don Euzebio Muñoz zaprezentował program związany z dniami duchowości salezjańskiej w odniesieniu do tzw. wiązanki ks. generała. Życzył uczestnikom owocnych dni. Grupa Adonai wystawiła niezwykły spektakl - połączenie tańca, akrobatyki.
"Dobrzy chrześcijanie i uczciwi obywatele" – to tytuł Wiązanki 2020, która zgłębia werset z Mt 6,10: "Niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie". Mieliśmy okazję ją obejrzeć. Następnie ks. generał pokrótce omówił jej kolejne punkty.
Każdego dnia uczestnicy mogli wysłuchać konferencji, świadectw z różnych zakątków świata. Tego, czym zajmują się poszczególne grupy. 17 stycznia słowo o "dobrych chrześcijanach w obecnej sytuacji społecznej" wygłosił biskup Majorki Sebastiá Taltavull. Niezwykłe świadectwo usłyszeliśmy z Aleppo, gdzie salezjanie próbują pośród śmierci i wojny, nieść życie i radość. Naprawdę im się to udaje. Dzieci chętnie przyjeżdżają do oratorium. Salezjanie podkreślają, że Maryja ich ochrania.
„Madonna będzie cię chronić - mawiał ks. Bosko i jest to prawda. Wiele pocisków i odłamków spadało na obszar oratorium, kiedy dzieci bawiły się, ale nigdy żadne nie zostało ranne”.
Był także "okrągły stół", podczas którego salezjanie współpracownicy i byli wychowankowie dzielili się swoimi spostrzeżeniami na temat bycia uczciwymi obywatelami. Nie zabrakło pracy w grupach. Salezjanie współpracownicy mogli np. usłyszeć o 5 projektach z Włoch, Hiszpanii, Szwajcarii, Libanu i Meksyku.
Małgorzata Gajos