Jezus inauguruje swoją działalność publiczną przez chrzest w Jordanie.
1. Jego chrzest jest zapowiedzią śmierci na krzyżu i zmartwychwstania. Zanurzenie oznacza śmierć. Jezus wchodzi w rzekę ludzkich losów. Bierze na siebie naszą grzeszność i jej konsekwencje. Jan Chrzciciel słusznie zauważa, że Jezus nie potrzebuje chrztu. To my, grzesznicy, potrzebujemy odpuszczenia grzechów, duchowej oczyszczającej kąpieli, czyli chrztu. Jezus jako Mesjasz staje po naszej stronie, jest solidarny z całą grzeszną ludzkością. Św. Paweł pisze mocne słowa: „On [Bóg] to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą” (2 Kor 5,21). Ostateczną konsekwencją grzechu jest śmierć. Jezus zanurza się w rzekę grzechów aż po utonięcie, aż po śmierć na krzyżu. Pełne zanurzenie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Jaklewicz