Jego historia nadaje się na scenariusz filmowy. 8 stycznia wspominamy błogosławionego Tytusa Zemana, salezjanina.
Ks. Tytus Zeman został uznany za przywódcę grupy, a także szpiega amerykańskiego i watykańskiego. Groziła mu kara śmierci. Od kwietnia rozpoczął się czas nieludzkich przesłuchań, tortur, psychicznego i fizycznego niszczenia. W dniach od 20 do 22 lutego 1952 r. odbył się jego pokazowy proces. Skazano go na 25 lat bezwarunkowego pozbawienia wolności. W więzieniu nadal był torturowany i poddawanym tzw. eksperymentom z uranem. Więzienie zrujnowało mu zdrowie. W 1964 roku został warunkowo zwolniony z więzienia, ale nadal był śledzony. Zamieszkał u swojego brata. W tajemnicy sprawował Eucharystię, spowiadał, spotykał się z salezjanami. Komuniści z czasem pozwolili mu sprawować Eucharystię w pustym kościele, a niedługo przed śmiercią także z ludźmi. Zmarł na zawał serca w 1969 roku. Władza, widząc, że jego życie dobiega końca, objęła go amnestią, z datą wsteczną. Nie chciała, aby umarł jako męczennik i wiezień.
Mowę pogrzebową wygłosił ks. Andrej Dermek, inspektor salezjanów, w której odniósł się do całego życia ks. Tytusa. Podkreślił jego ofiarę, a także wierność: Kościołowi, zgromadzeniu oraz Ojczyźnie. Przemówienie zakończył prośbą:
„Niech na twoim pomniku nie będzie napisu „Odpoczywa w pokoju!”. Nie odpoczywaj. W imieniu Kościoła prosimy cię: „Nie odpoczywaj, pomagaj nam!”. Jesteś kapłanem – pomagaj duszom. Jesteś synem księdza Bosko – pomagaj młodym duszom i przygotuj miejsce dla nas i dla nich!”.
Ks. Zeman przebaczył swoim oprawcom. Jego męczeństwo przyniosło owoce. Sędzia, który skazał go, przyznał się później do winy, nawrócił się i publicznie, na kolanach, błagał o wybaczenie mu tego, co zrobił. Dyrektor szkoły, który kazał zdjąć krzyże, umarł pojednany z Bogiem i Kościołem.
Beatyfikacja ks. Zemana odbyła się 30 września 2017 roku.
Tekst na podstawie:
Błogosławiony ks. Tytus zeman sdb, męczennik za powołania duchowne
Ks. Titus Zeman
Świętość salezjańska
Obrońca powołań
M. Gajos