W najnowszym GN: Przesłanie wciąż aktualne?

Kardynał Stefan Wyszyński zachęcał nas stale, byśmy byli dzielni, byśmy wzrastali, byśmy czuli wolę życia.

W najnowszym GN 1/2020
Gość Niedzielny

 

Bóg wierzy w Piotra (rozmowa z o. dr hab. Tomaszem Gałuszką OP)

W noworocznym wydaniu Gościa Niedzielnego Jacek Dziedzina pyta o. Gałuszkę o krytyków Papieża Franciszka którzy zarzucają mu, że doprowadził do rozłamu i kryzysu, jakiego jeszcze w Kościele nie było. „Tak mogą mówić osoby, które znają historię Kościoła co najwyżej ostatnich stu lat. A gdy w 1870 roku likwidowano Państwo Kościelne, też uważano, że to największy kryzys, bo papiestwo nie może żyć bez swojego państwa w takim kształcie. A wcześniej mieliśmy takie kryzysy, że sam Bogu dziękuję, że mnie stworzył dopiero w XX wieku” - odpowiada o. Gałuszka.

 

Dopełnione dzieło (ks. Adam Pawlaszczyk)

Papież Franciszek podpisał dokumenty znoszące tajemnicę papieską w sprawach dotyczących nadużyć wobec małoletnich. „Do opinii publicznej przedostała się wiadomość: normy kościelne chroniły przestępcę po to, by mógł uniknąć kary za swoją nikczemność”. Zachowanie tajemnicy nigdy nie miało służyć w Kościele krzywdzie kogokolwiek stąd konieczność rewizji, której w ostatnim swoim reskrypcie dokonał papież. „Doszło do niej stosunkowo późno, więc opinia publiczna mogła odnieść wrażenie, że Kościołowi brakuje współczucia dla ofiar przestępstw najohydniejszych i najbardziej raniących”- pisze ks. Pawlaszczyk.

 

Nowa odsłona starego sporu (Andrzej Grajewski)

Andrzej Grajewski pyta co jest celem nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych i Sądzie Najwyższym? „W istocie jest ona próbą powstrzymania anarchizacji wymiaru sprawiedliwości, do której prowadziłyby kolejne pytania sędziów kwestionujących status innych sędziów powołanych przez Krajową Radę Sądownictwa. Można bowiem wyobrazić sobie - pisze Grajewski - paraliż i chaos gdyby kolejni sędziowie zadawali pytania, czy składy sędziowskie mają podstawy do orzekania”. Problem w tym, że Państwo „zareagowało w sposób typowy dla dotychczasowej metody reformowania wymiaru sprawiedliwości: siłowo, bez próby porozumienia się ze środowiskami prawniczymi, bez ważenia wszystkich konsekwencji tego działania”.

« 1 »